Pattie Mallette początkowo nie chciała wysłać syna z menedżerem na nagrania, ale po konsultacjach ze starszyzną lokalnego kościoła, wyraziła zgodę na sesję nagraniową w Atlancie. "To był mój pierwszy wyjazd poza terytorium Kanady" - wspominał wokalista. "Przyjechałem do Atlanty, a na parkingu przed studiem czekał już Usher". Następnie 13-letni wówczas Justin zaprezentował się właśnie przed Usherem oraz Antonio L.A. Reidem z Island Def Jam Music Group, co zaowocowało kontraktem. Po złożeniu podpisu, Justin wraz z mamą zamieszkali w Atlancie. Jako ciekawostkę można podać, że o utalentowanego młodziana w swojej firmie bezskutecznie zabiegał Justin Timberlake.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz